4 powody aby przyjechać zimą nad morze

Jeśli zima chce zaskoczyć tubylców z Pomorza Zachodniego, powinna zimą sypnąć śniegiem. Porządnie, z przytupem – szok gwarantowany przynajmniej na jedno pokolenie. Białą gwiazdkę pamiętają bowiem jedynie najstarsi rybacy, a młodzież żyje w przekonaniu, że śnieg bywa w górach i czasami na Wielkanoc. Nie znaczy to jednak, że plaże i nadmorskie kurorty trzeba w tym okresie omijać. Wręcz przeciwnie, przyjazd nad morze poza sezonem, jest świetnym pomysłem!

1. Cisza, spokój - czyli całkowity brak turystów.

Nie ma ludzi? To znaczy, że nie ma kolejek, plaża jest pusta, a korki są jedynie niemiłym wspomnieniem. Wszędzie dojedziesz, na każdym parkingu znajdziesz miejsce, zawsze będzie gdzie usiąść. Nikt nie wejdzie w kadr, kiedy fotografujesz.

2. Idealny czas na spacery. 

Paradoksem jest, że właśnie poza sezonem nad morzem jest najwięcej jodu. Jesienne i zimowe sztormy sprawiają, że poza nim, w powietrzu jest też dużo soli, która doskonale inhaluje górne drogi oddechowe, a na plażach można znaleźć bursztyny. Jest chłodno - więc łatwiej pokonasz długie dystanse, zaś spacer po zmarzniętym piasku  to czysta przyjemność. Jeśli masz dziecko - zima to jedyny okres, kiedy bez problemów wjedziesz wózkiem na plażę. A czyste powietrze nadmorskich kurortów w tym okresie jest oazą tlenu - w porównaniu do zduszonych smogiem miast i miasteczek.

3. Jest tanio.

Hotele mają specjalne pakiety, prywatni najemcy pozwalają negocjować ceny. Niestety oznacza to też, że część lokali będzie zamknięta. Dlatego należy brać nocleg z wyżywieniem lub dostępem do kuchni. 

4 Widoki i plenery zapierają dech w piersi.

Wschód i zachód słońca są szybko - łatwo wiec zrobić ładne zdjęcia bez pobudek o świcie lub bez długiego czekania. Lód i zamarznięte fale tworzą niesamowte kształty, sztormy wyrzucają na brzeg fantastycznie powykręcane kawałki drzew, a bezludne plaże zapraszają na długie plenery.

Podróże małe i duże - mrs Satti serdecznie zaprasza na fotorelację z tego co zwiedza, maca i czym się zachwyca :)